Nissan ZEOD RC, który wystartuje w czerwcowym Le Mans, jest pierwszym samochodem zdolnym do przejechania pełnego okrążenia toru de la Sarthe wyłącznie na zasilaniu prądem. Jedno okrążenie w każdej rundzie („runda paliwowa" trwa około godziny) samochód ma pokonywać na silniku elektrycznym, a następnie rolę jednostki napędowej będzie przejmował nowy turbodoładowany trzycylindrowy silnik Nissana DIG‑T R 1.5.
Niezwykle mały silnik spalinowy waży zaledwie 40 kg, ale wytwarza imponujące 400 KM mocy. Wymiary jednostki bez osprzętu to zaledwie 500 mm wysokości, 400 mm długości i 200 mm szerokości. Wprawdzie wspomniane 40 kg to zbyt dużo, jak na bagaż podręczny do samolotu, ale same gabaryty silnika nie stanowiłyby przeszkody przed wniesieniem go na pokład w największych portach lotniczych na świecie.
Silnik DIG-T R Nissana rozwija 380 Nm momentu obrotowego przy 7500 obr./min. 10 KM na kilogram to lepszy stosunek mocy do masy, niż udało się uzyskać w nowych silnikach, które będą wykorzystywane w tegorocznych Mistrzostwach Świata Formuły 1.
- Nissan jako pierwszy z liczących się producentów użyje trzycylindrowego silnika w dużej międzynarodowej imprezie sportowej. Zamierzamy utrzymać naszą pozycję branżowego lidera downsizingu. Doświadczenie zdobyte w trakcie prac przy tym silniku wykorzystamy w przyszłych seryjnych modelach Nissana - powiedział Darren Cox, globalny dyrektor ds. sportu samochodowego w firmie Nissan.
Teraz konstrukcję czekają intensywne testy, które potrwają aż do 14 czerwca, czyli kolejnego wyścigu Le Mans.