80-lecie ŠKODY Superb

LeadPhoto 80-lecie ŠKODY Superb
Superb pojawił się w dziejach marki dokładnie przed 80 laty, w celu podobnym jak współcześnie – zwieńczenia oferty modelowej. Samochód miał emanować luksusem i prestiżem adekwatnie do globalnie niełatwego pod względem ekonomicznym początku lat 30. XX wieku.
Content

Zaprezentowany w 1934 roku Superb posiadał centralną rurę nośną, wahliwe półosie napędzające koła tylne, wzdłużnie umieszczony rzędowy silnik, nadwozie konstrukcji mieszanej czy zunifikowaną przekładnię kierowniczą.

Jak przystało na reprezentowaną klasę, otrzymał pakiet dodatkowych, nowoczesnych rozwiązań, niedostępnych bądź osiągalnych wyłącznie za dopłatą w modelach niższych segmentów.

W jego skład wchodziły m.in. 12-voltowa instalacja elektryczna, układ chłodzenia silnika z wymuszonym obiegiem cieczy, hydrauliczne hamulce wszystkich kół, czterostopniowa przekładnia i przednie zawieszenie oparte o układ podwójnych wahaczy dla każdej ze stron.

Pierwszy Superb był dostępny w odmianach 6-miejscowej limuzyny (także z miękkim zwijanym fragmentem dachu i przegrodą oddzielającą kierowcę), dwu- bądź czterodrzwiowego sedana oferującego cztery miejsca, kabrioletu i sanitarki. Rzędowy, sześciocylindrowy silnik wywodził się wprost z rodziny jednostek napędowych pojazdów ciężarowych serii 206, ale odznaczał się ponadprzeciętną trwałością i łatwością obsługi. Standardowy Superb (Typ 640) kosztował 61.900 koron – ponad dwukrotnie mniej niż za najbardziej luksusowy model Skody 860.

W roku 1936 fabryka przedstawiła Superba II (Typ 902), różniącego się, prócz bardziej finezyjnej osłony chłodnicy, głównie silnikiem powiększonym z 2492 ccm do 2703 ccm (60 KM), a ostatecznie 2914 ccm (63 KM). Głównym powodem tych zmian były rosnące masy nadwozi specjalnych, przygotowywanych przez zewnętrzne firmy karoseryjne w oparciu o podwozia ŠKODY.

U schyłku 1938 roku zaprezentowano kolejną modyfikację flagowej limuzyny marki – Typ 924, z charakterystyczną, walcową osłoną chłodnicy i górnozaworowym silnikiem OHV. Zaprojektowany od podstaw, sześciocylindrowy silnik, o objętości 3137 ccm, odżegnywał się zdecydowanie od użytkowych korzeni poprzednika, wykorzystując innowacyjne, wymienne tuleje cylindrów. W oparciu o tę odmianę, sezon później, przedstawiono modyfikację oznaczoną jako Typ 919 – napędzaną doskonałym, widlastym silnikiem ośmiocylindrowym.

Produkcję Typu 924 przerwały, w roku 1941, działania wojenne i nowe zadania dla fabryki przydzielone przez okupanta. Odrodzenie nazwy nastąpiło w roku 1947, na praskim salonie samochodowym, w postaci oszałamiającego kabrioletu zaprojektowanego przez pracownię Sodomka.

W tym samym roku odnowiono produkcję przedwojennego Typu 924, jednak już nie w fabryce macierzystej, a – w świeżo wcielonej w struktury marki – filii w Kvasinach. Do października 1949 roku zbudowano tam ponad 160 egzemplarzy tych pojazdów, oznaczanych jako Superb 3000. Już nieco wcześniej, równolegle, rozpoczęto montaż całkowicie nowych, pontonowych nadwozi, wzorowanych nieco na radzieckich samochodach ZIS-110 – pojazdów tych powstało zaledwie niewiele ponad 40 sztuk i są dzisiaj powszechnie pomijane przez liczne źródła. Oficjalnie, produkcję „historycznych” Superbów zakończono jesienią 1949 roku, z całą pewnością jednak egzemplarze zamówione przez czechosłowackie MSW, wykańczano jeszcze w roku następnym.

Nazwa Superb powróciła w historii marki ponownie w roku 2001. Zgodnie z tradycją także tym razem oznaczała najbardziej reprezentacyjny model marki. Jak dotąd doczekaliśmy się dwóch generacji koncernowych Superbów: Typ 3U (2001-2008) i 3T (od 2008). W trzeciej, powoli zapowiadanej, historyczna nazwa z pewnością pozostanie – dopisując kolejne rozdziały do tej opowieści…

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!