Amerykanin Kevin Wesley poprowadził włoskiego spidera do sukcesu w kategorii samochodów przygotowanych do tego typu rajdów, zdobywając szóste miejsce w klasyfikacji ogólnej i dowodząc tym samym konkurencyjności tego samochodu na bardzo złożonej trasie, ekstremalnie szybkiej, która „wydobyła z niego” moc i łatwość prowadzenia, pozwalając kierowcom wyprzedzić w klasyfikacji wiele mocniejszych samochodów, wyposażonych w napęd 4x4.

Doskonały był również rezultat drugiego Abartha 124 rally, kierowanego przez Sarę Price, pierwszą w kategorii kobiet i 38. w klasyfikacji ogólnej.

Abarth 124 rally z napędem na tył poradził sobie również bardzo dobrze na śliskich odcinkach żwirowych, dając pokaz kontrolowanych poślizgów i gwałtownych przyspieszeń.

Formuła imprezy, która odbyła się w niedzielę, 9 lipca, przewidywała dwie tury, z klasyfikacją określoną w oparciu o najlepszy czas uzyskany przez poszczególnych kierowców.