Wbrew temu, czego można by się spodziewać, jednocześnie spada zużycie paliwa w Stanach. Instytut Badań nad Transportem Uniwersytetu Michigan (UMTRI) rejestruje liczbę posiadanych samochodów przez Amerykanów oraz zużycie paliwa. Okazuje się, że obie te zmienne są na coraz niższym poziomie.
W 2013 roku przeciętny samochód zużył rocznie 1 983 l paliwa, w porównaniu do 2 278 l w 1984 roku, kiedy instytut zaczął zbierać te dane. Średnie zużycie paliwa na gospodarstwo także spadło z 4 187 l w 1984 roku do 3 827 l w 2013 roku. Łączne zużycie paliwa w 2013 roku spadło w stosunku do rekordowego 2004 roku o 11%, pomimo wzrostu liczby ludności o 8% w ciągu tych 10 lat.
Istotną zmianą jest także zmniejszenie liczby samochodów na osobę i na gospodarstwo domowe do poziomu najniższego od dwóch dekad. Wobec wzrostu liczby przejechanych kilometrów oznacza to znacząco większe wykorzystanie posiadanych samochodów. Jak widać urbanizacja i rozwój technologii telekomunikacyjnych nie prowadzi do ograniczenia podróży samochodami. Według badań Brookings Institute, wynika to ze wzrostu średniej odległości między pracą a miejscem zamieszkania.
Analitycy twierdzą, że zużycie paliwa będzie nadal spadać w miarę wymieniania starych aut na nowe. Decyduje o tym coraz większa popularność aut hybrydowych i elektrycznych, a także większa ekonomiczność tradycyjnych napędów spalinowych, wymuszana coraz bardziej wyśrubowanymi standardami CAFE (Federal Corporate Average Fuel Economy).