Nowe R18 zrywa z nazwą e-tron i otwiera całkowicie nowy rozdział w historii bolidów LMP1 marki Audi.

Po raz pierwszy zamiast koła zamachowego gromadzącego energię zastosowano układ baterii litowo-jonowych, zmiany te pozwoliły zwiększyć ilość odzyskiwanej energii na okrążeniu z 4 do 6 MJ (wartości dotyczą odzyskiwania energi na jednym okrążeniu toru de la Sarthe – Le Mans). Pomimo spadku mocy jednostki V6 TDI (z 558 KM do 514 KM) łączna moc zespołu hybrydowego przekracza 1000 KM. Dzięki ogromnej wydajności jednostki napędowej powrócono do 6 przełożeń w skrzyni biegów, która pozwoliła zredukować kilka kg w stosunku do stosowanej w sezonie 2015 przekładni 7 biegowej. 

Nowy bolid waży 875 kg, z zewnątrz wzrok przykuwa zupełnie nowy nos – zwężony, przypominający nosy stosowane w F1. Tyle błotniki zaczynają się kilkanaście cm bliżej przodu, na wysokości wlewu paliwa. Miejsce kierowcy przesunięto ku tyłowi. Całość zmian wpływa na rozłożenie masy jak i sił docisku, jednak wymary auta pozostały bez zmian – długośc 4650 mm, szerokość 1900 mm i wysokości 1050mm.

Audi zapewnia, że ich nowy bolid zużywa 10% mniej energii niż zeszłoroczna konstrukcja, pierwszą okazją do weryfikacji tych zapewnień, jak i sprawdzenia auta na tle konkurencji będzie inauguracyjny prologu cyklu WEC, który odbędzie się w ten weekend we francuskim Le Castellet.