Przed rokiem na Salonie Samochodowym w Paryżu Citroen ogłosił plan startów w Wyścigowych Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych, czyli wyścigów serii WTCC. Mierzący 4577 mm długości C-Elysee WTCC, został przygotowany zgodnie ze specyfikacją na rok 2014. Napędzany jest, podobnie jak DS3 WRC, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1.6 litra. Ze względu na inne przepisy, możliwe było podniesienie ciśnienia doładowania, co zaowocowało zwiększeniem mocy do 380 KM. Napęd przekazywany jest na koła przednie, a za optymalną przyczepność odpowiada: mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz opony firmy Yokohama zamontowane na 18-calowych felgach. Docisk samochodu do nawierzchni uzyskano za sprawą specjalnie zaprojektowanych zderzaków. Są też poszerzone nadkola i pokaźnych rozmiarów spojler umiejscowiony na klapie bagażnika.
- Wybór modelu C-Elysée jako bazy do przygotowania wersji wyścigowej do serii WTCC jest mocnym świadectwem naszej woli wykorzystania rywalizacji sportowej jako działania aktywnie wspomagającego rozwój handlowy naszej marki – podkreślił Frédéric Banzet, Dyrektor Generalny Citroëna. - Kalendarz Wyścigowych Mistrzostw Świata, obejmujący rundy w Ameryce Łacińskiej, Maroko, Chinach i Rosji, ma zasięg światowy i posłuży nam jako okazja do efektownego pokazania publiczności sportowej C-Elysée – dodał Banzet.
Zgodnie z tendencją w wyścigach WTCC, Citroen także zdecydował się na stworzenie sportowego modelu w oparciu o czterodrzwiową wersję C-Elysee. - Z technicznego punktu widzenia, należało wybrać samochód o nadwoziu trójbryłowym, ponieważ sedany cechują się najlepszymi własnościami aerodynamicznymi - podkreśla Xavier Mestelan-Pinon, Dyrektor Techniczny Citroën Racing. - Będzie to nasz pierwszy samochód tego typu, dlatego czeka nas wiele prób i testów, które zweryfikują słuszność dokonanych przez nas wyborów - dodaje.
