Craig Breen i Scott Martin osiągnęli cel

LeadPhoto Craig Breen i Scott Martin osiągnęli cel
Dojeżdżając do mety Rajdu Szwecji na piątej pozycji Craig Breen i Scott Martin osiągnęli cel, jaki stawiali sobie przed drugą rundą sezonu. Kris Meeke i Paul Nagle dzięki uzyskaniu czwartego czasu na odcinku Power Stage otworzyli swoje konto punktowe. Oznacza to, że obie załogi Citroën Total Abu Dhabi WRT zdobyły punkty dla zespołu. Ósme miejsce Stéphane’a Lefebvre i Gabina Moreau to niezły wynik, który dobrze rokuje na przyszłość.
Content

Ostatni etap Rajdu Szwecji był krótki i intensywny. Złożony z trzech odcinków specjalnych o łącznej długości niecałych 60 km miał charakter sprintu. Po dwóch przejazdach oesu Likenäs, zimową rundę WRC zakończył odcinek Torsby 2, pełniący rolę dodatkowo punktowanego Power Stage. Craig Breen i Scott Martin, którzy po drugim dniu rajdu awansowali na piąte miejsce w klasyfikacji kierowców, skoncentrowali się na utrzymaniu tej pozycji. Konsekwentne tempo, będące kompromisem pomiędzy skutecznością a unikaniem nadmiernego ryzyka pozwoliło im osiągnąć ten cel. Na mecie Power Stage Craig Breen miał pełne prawo okazywać zadowolenie – zrealizował zadanie, jakie przed rajdem wyznaczył mu zespół. Od początku sezonu irlandzki zawodnik zapisał na swoim koncie dwa piąte miejsca w Monte Carlo i w Rajdzie Szwecji, co daje mu również piątą pozycję w klasyfikacji kierowców.

Kris Meeke, plasujący się na ostatnim etapie rajdu poza pierwszą dziesiątką, starał się o zaliczenie jednego z pięciu najlepszych czasów na Power Stage. Brytyjczyk pokonał punktowany odcinek pewnie i szybko, zaliczając czwarty wynik i zdobywając pierwsze dwa punkty w tym sezonie. Istotne jest, że załoga Kris Meeke i Paul Nagle pomimo problemów ukończyła Rajd Szwecji. W ten sposób obie załogi zespołu Citroën Total Abu Dhabi WRT wyznaczone do zdobywania punktów, ukończyły rajd na punktowanych pozycjach.

Stéphane Lefebvre i Gabin Moreau zajęli ósme miejsce w klasyfikacji generalnej i już po raz drugi w tym sezonie mogą pochwalić się udanym rajdowym weekendem. Na początku OS16 francuski kierowca przeżył nerwową chwilę, jednak na metę wjechał z uśmiechem zadowolenia. Jadąc samochodem poprzedniej generacji i startując w Rajdzie Szwecji po raz drugi, dzień po dniu zbierał cenne doświadczenia, które wykorzysta w przyszłości.

W następnej rundzie, Rajdzie Meksyku (9-12 marca 2017 r.) zespół Citroën Total Abu Dhabi WRT wystawi dwa Citroëny C3 WRC, którymi pojadą załogi Kris Meeke / Paul Nagle i Stéphane Lefebvre / Gabin Moreau.

POWIEDZIELI:

YVES MATTON, DYREKTOR CITROËN RACING

Z tej edycji Rajdu Szwecji zapamiętamy przede wszystkim dobrą pracę naszych młodych kierowców. Biorąc pod uwagę poziom ich doświadczenia, obydwaj stanęli na wysokości zadania. Faktem jest, że nie ustrzegli się paru niewielkich błędów, ale nie wpłynęły one zbytnio na wyniki osiągnięte na mecie. Mamy pełną świadomość tego, jaka praca czeka nas, abyśmy mogli zrobić dalsze postępy i dorównać naszym konkurentom. Przed następnymi rundami sezonu z pewnością wzmożemy wysiłki, by tego dokonać.

CRAIG BREEN

Jestem szczęśliwy, że pomyślnie dotarłem do mety i jako oficjalny kierowca fabryczny zaliczyłem pierwsze punkty do klasyfikacji producentów! Cały weekend wspominać będę raczej dobrze, chociaż poziom naszych osiągów nie zawsze był taki, jak bym sobie życzył. Teraz podążamy naprzód. Wiem, że nasz Citroën C3 WRC posiada ogromny potencjał i niecierpliwie czekam na kolejne okazje, by siąść za kierownicą i to udowodnić!

KRIS MEEKE

Jesteśmy na mecie, ale nie z takim wynikiem, jakiego po sobie oczekiwałem. Mamy przed sobą dużo pracy. Aby zrobić postępy, musimy starannie przeanalizować wszystkie zebrane informacje. Dwie rundy o charakterze zimowym już za nami. Teraz czeka nas seria rajdów na nawierzchniach szutrowych. Najbliższa sesja treningów na pewno okaże się niezwykle przydatna. Trudno jest mi mówić o pewności siebie po dwóch rajdach, które okazały się dla mnie tak podstępne, ale zapewniam, że nie składam broni...

STÉPHANE LEFEBVRE

Czuję, że przez tych kilka dni naprawdę nauczyłem się jeździć po śniegu. W pierwszym etapie robiłem wstępne przymiarki i nabierałem wprawy. Wczoraj przeszkadzała mi pozycja startowa, przez którą musiałem odkurzać trasę, ale już zauważałem postępy, które dzisiaj udało mi się potwierdzić. Ważną lekcją jest dla mnie także praca włożona we właściwe wykorzystanie opon i regulację ich ciśnienia. W sumie mamy za sobą bardzo owocny weekend i dużo nauki, która przyda się w następnych rajdach.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!