Daimler na wodór dopiero w 2017

LeadPhoto Daimler na wodór dopiero w 2017
Daimler zaangażował się w badania nad napędem wodorowym już we wczesnych latach ’90. Od tamtej pory niemiecki producent zbudował wiele prototypów. Mimo to jak dotąd nie udało mu się opracować modelu FCV w akceptowalnej cenie, który mógłby trafić do sprzedaży.
Content

Samochody na wodór stają się coraz gorętszym tematem, głównie dzięki zaangażowaniu japońskich producentów, jak Toyota czy Honda. Toyota już zaprezentowała swój model produkcyjny, który wprowadzi na rynek w 2015 roku. Pomimo wielu lat prac nad FCV Daimler zapowiedział przesunięcie premiery samochodu z napędem wodorowym na 2017 rok.

Jak podaje Herbert Kohler, szef działu badań w Daimlerze, plan wprowadzenia na rynek bezemisyjnego samochodu FCV w latach 2014-2015 został zarzucony z powodu podjęcia współpracy w tym zakresie z Fordem i Nissanem. Wspólnie wypracowany napęd wodorowy pozwoli obniżyć koszty dzięki większej produkcji na potrzeby trzech marek. „Wszyscy trzej partnerzy będą stosować w swoich modelach możliwie jak najwięcej tych samych komponentów. Aby osiągnąć ten cel, musimy wydłużyć proces projektowania napędu wodorowego do 2017 roku” - powiedział Kohler.

Kohler zbył pytania o to, czy martwi go wprowadzenie do sprzedaży Toyoty FCV już w 2015 roku, odwołaniem się do dwóch dekad doświadczeń i aż 250 samochodów FCV zbudowanych do celów badawczych od 2010 roku.

Na pytanie o cenę niemieckiego FCV Kohler odpowiedział, że Daimler dąży do tego, aby modele z napędem wodorowym, które trafią do sprzedaży, kosztowały mniej więcej tyle samo co wersje hybrydowe.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!