FCV w cenie Diesla?

LeadPhoto FCV w cenie Diesla?
Czy to możliwe, żeby ceny samochodów na wodór spadły do poziomu cen diesli? Wygląda na to, że Toyota postawiła sobie taki właśnie cel jako jeden ze sposobów popularyzowania aut na wodorowe ogniwa paliwowe. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi.
Content

Przez 20 lat prac nad koncepcyjnymi samochodami wodorowymi podnoszono dwa zasadnicze problemy z wprowadzeniem aut na wodorowe ogniwa paliwowe na rynek - brak infrastruktury tankowania wodoru i bardzo wysokie koszty produkcji samochodu.

Problem astronomicznych cen został rozwiązany - rynkowa cena Toyoty Mirai to 57500 USD. Nie jest to może mało jak na sedana popularnej marki, ale też daleko jej do cen luksusowych samochodów, które zyskują ostatnio coraz więcej nabywców. A przy szczodrych dofinansowaniach z budżetów lokalnych i państwowych oraz darmowym paliwie przez 3 lata zakup samochodu na wodór w wielu wypadkach okazuje się jak najbardziej uzasadniony ekonomicznie.

Mimo wsparcia rządowego, popularyzacja nowej technologii oraz inwestycje w infrastrukturę wymagają ogromnych nakładów. Toyota ma jednak na tyle silną pozycję finansową, że stać ją na duże zaangażowanie w budowę nowego rynku, a ponadto także w dalsze badania nad obniżaniem kosztów produkcji. Jak zapewnia Katsuhiko Hirose, dyrektor generalny działu rozwoju technologii wodorowej, celem jest obniżenie cen samochodów FCV Toyoty do poziomu porównywalnych diesli. Jak szybko? Hirose nie ma na to jeszcze zdecydowanej odpowiedzi:  - Przekazałem zarządowi, że potrzebujemy 15 lat, a oni na to: zróbcie to w 7 lat. Tak to już u nas jest.

Hirose podkreśla, że obniżenie cen hybryd do poziomu cen diesli zajęło Toyocie właśnie 15 lat, więc firma liczy się z tym, że w przypadku samochodów na wodór proces będzie wyglądał podobnie.
- Naszym celem są ceny nowoczesnych diesli z filtrami cząstek stałych, które dziś są średnio o 2-5 tys. USD droższe od odpowiadających im samochodów z silnikiem benzynowym - dodał Hirose.

Zbiorniki wodoru sprężonego do 70 MPa można zatankować w 3 minuty, z oczywistych powodów szybkie tankowanie nie obniża pojemności zbiorników, jak to ma miejsce w przypadku akumulatorów, a na jednym tankowaniu można przejechać około 500 km. Aby zwiększyć zasięg samochodu, wystarczy zainstalować większy zbiornik.

- W Toyocie mamy w zwyczaju planować przyszłość nie w perspektywie lat, lecz dziesięcioleci i stuleci - powiedział Hirose.
- Dziś stoimy przed zadaniem, by zapewnić przyszłym pokoleniom zrównoważony transport. Aby to osiągnąć, musimy odejść od paliw kopalnych.

Uważa się, że Toyota słono dopłaca do programu samochodów na ogniwa paliwowe i że zamierza to robić przez następne lata. Obniżanie kosztów produkcji jest więc najpilniejszym zadaniem stojącym przed ośrodkami badawczymi, jeśli firma ma jednocześnie drastycznie obniżyć cenę Mirai i zacząć na nim zarabiać.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!