Jak działa napęd wodorowy w Lexusie LF-FC?

LeadPhoto Jak działa napęd wodorowy w Lexusie LF-FC?
Z zapowiedzi przedstawicieli Lexusa wynika, że wprowadzenie do samochodów tej marki seryjnie montowanych napędów wodorowych jest już tylko kwestią czasu. Przyjrzyjmy się, jak rozwiązano go w koncepcyjnym modelu LF-FC, który zadebiutował na Tokyo Motor Show w październiku 2015 roku.
Content

FC w nazwie modelu oznacza fuel cells, czyli ogniwa paliwowe. Nowy koncept Lexusa wyróżnia się nie tylko futurystyczną stylistyką, ale przede wszystkim napędem przyszłości, znanym już z seryjnego modelu Toyoty - Mirai.

Paliwem LF-FC jest wodór, który łączy się w ogniwach paliwowych z tlenem, uwalniając energię. Jedynym produktem ubocznym tej reakcji jest woda. Prąd wytwarzany w ogniwach paliwowych zasila silnik elektryczny. Układ nie wykorzystuje silnika spalinowego, dlatego samochód nie emituje żadnych spalin ani szkodliwych substancji.

Samochody elektryczne są znane z tego, że ładowanie akumulatorów trwa kilka godzin, co ogranicza ich praktyczność i uniwersalność. W przypadku samochodów na ogniwa paliwowe nie jest to problem - tankowanie wodoru trwa tylko kilka minut.

Główny silnik elektryczny LF-FC napędza tylną oś, jak przystało na rasową, sportową konstrukcję, podobnie jak w seryjnym sportowym Lexusie RC F, czy Toyocie GT86. Przednie koła koncepcyjnego Lexusa mają własne silniki elektryczne, po jednym na każde z nich. W ten sposób uzyskano napęd na wszystkie koła. To rozwiązanie umożliwia precyzyjną kontrolę rozkładu momentu obrotowego, dając wodorowemu Lexusowi dobre właściwości jezdne oraz stabilność prowadzenia.

Zestaw ogniw paliwowych został umieszczony z tyłu pojazdu, a jednostka sterująca z przodu. Zbiorniki wodoru ułożono w pozycji litery T, uzyskując w ten sposób optymalne rozłożenie mas między przodem i tyłem auta.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!