Po wakacyjnej przerwie, w ramach przedostatniej rundy pucharu MMC odbędzie się również przedfinałowa odsłona Toyota Cup, która od pierwszych startów cieszy się wśród zawodników rekordową popularnością.

- Już w pierwszej odsłonie Toyota Cup wzięło udział 23 zawodników, co stanowiło ponad 10 proc. wszystkich startujących w zawodach MMC. Wśród nich znalazł się nasz zespół w barwach Toyota Team Classic, który wystawił cztery modele Celica GT szóstej generacji - wyjaśnia Michał Horodeński, prezes Toyota Team Classic - Dla nas to przede wszystkim hobby, ale jako zespół chcemy przypomnieć i podtrzymać tradycje obecności marki Toyota w rajdach i wyścigach, dlatego angażujemy się w różne przedsięwzięcia z tym związane.

Motointegrator Classicauto Cup to obecnie największa w Polsce imprez rajdowo-wyścigowa, w której biorą udział kierowcy amatorzy z całego kraju. W tym roku starty odbywają się na torach w Ułężu, Białej Podlaskiej i Kielcach. Czwarta, przedostatnia eliminacja MCC rozegrana zostanie na nowym dla tej rundy obiekcie, Autodromie Jastrząb leżącym pomiędzy Radomiem i Szydłowcem. Organizatorzy zaplanowali 3-kilometrową trasę. Kierowcy będą mieli szansę przejechać ją pięciokrotnie.

- MCC to dobra i sprawdzona formuła dla kierowców amatorów dysponujących często ograniczonym budżetem, którzy chcą zmierzyć się z torem i czasem w bezpiecznych warunkach. W zawodach biorą udział samochody klasyczne i zabytkowe podzielone według wieku i klasy. Dodatkowo można współzawodniczyć w ramach tej samej marki, a sama impreza to doskonała okazja to spotkania fanów sportowych samochodów - dodaje Michał Horodeński.