Legendarne Toyoty i ich następcy

LeadPhoto Legendarne Toyoty i ich następcy
Współczesne modele Toyoty, zarówno te produkcyjne, jak i koncepty, mają zazwyczaj za sobą długą tradycję i bogaty rodowód. Auris, Avensis czy GT86 czerpią z dorobku szlachetnych przodków, których miłośnicy marki wciąż wspominają z sentymentem. Niektóre z nich to prawdziwe legendy.
Content

Toyota Carina

Toyota Carina to żywa legenda. Dosłownie, bo choć w 1997 roku zastąpił ją Avensis, po ulicach całego świata wciąż jeździ pokaźna liczba tych samochodów. Carina jest uważana za jedno z najtrwalszych i najbardziej niezawodnych aut w historii motoryzacji. W Europie sporo zamieszania na rynku samochodów klasy średniej zrobiła ostatnia generacja tego modelu, Carina E. Auto powstało z myślą o mieszkańcach Starego Kontynentu, stąd dodatkowe oznaczenie. W 1993 roku uruchomiono jego produkcję w Wielkiej Brytanii, żeby rozwiązać problem zaporowego cła, które sprawiało, że sprowadzane z Kraju Kwitnącej Wiśni auto było w Europie bardzo drogie.
Rozpoczęcie produkcji w Anglii to był strzał w dziesiątkę. Pomimo obaw, samochód ani trochę nie stracił na jakości, a przystępna cena sprawiła, że wygodna, przestronna i niezniszczalna Carina E zawojowała serca Europejczyków. Jeszcze bardziej europejski był następca Cariny – Avensis. Samochód przejął od słynnej poprzedniczki jej zalety, w tym funkcjonalność, przestronność i niezawodność, otrzymał jednak nowy, typowo europejski design.

Toyota Corolla kombi

Legendarna Corolla, symbol niezawodności, produkowana nieprzerwanie od 1966 roku, była dostępna na europejskim rynku z nadwoziem kombi do 9. generacji. Produkowana od 2006 roku 10. generacja przyjechała na Stary Kontynent tylko w wersji sedan, pozostawiając nadwozie hatchback nowemu europejskiemu modelowi Auris. Toyota zrezygnowała wówczas ze sprzedaży Corolli kombi, uważając że z powodzeniem zastąpi ją minivan Verso. Po czterech latach japoński producent uznał ten ruch za błąd i wraz z drugą generacją Aurisa wprowadził Aurisa Touring Sports. Obecnie jest to bardzo popularna odmiana tego modelu, a w wersji hybrydowej nieustannie bije rekordy sprzedaży.

Toyota Celica

Toyota Celica, ikona motorsportu, doczekała się przez 35 lat 7 generacji. Za jej kierownicą Hiszpan Carlos Sainz w latach 1990 i 1992 wygrał mistrzostwo świata WRC. Choć Celica nie jest produkowana od 2006 roku, za sprawą wiernych fanów nadal można ją spotkać na niejednym autodromie. Nic dziwnego – łączna sprzedaż modelu przekroczyła 4 miliony. A skoro to Toyota, posłuży swoim właścicielom jeszcze przez wiele lat. W 2002 roku Consumer Reports przyznał Celice tytuł Najbardziej Niezawodnego Samochodu Sportowego (Most Reliable Sporty Car).
Spadkobiercą Celiki jest ulubieniec drifterów, model GT86. W rękach takich mistrzów jak Jakub Przygoński to auto potrafi zdziałać cuda. Polski kierowca w 2013 roku pobił za kierownicą tylnonapędowej Toyoty rekord Guinnessa, wirując z zawrotną prędkością 217,97 km/h.

Toyota MR2

W 1985 roku, 6 miesięcy po premierze w Japonii, Toyota zaoferowała fanom sportowych aut w Europie mniejszego brata Celiki – MR2. Samochód o pełnej nazwie Midship Runabout 2-seater, to niewielkie coupe, a później roadster, które cieszyło się ogromną popularnością, bijąc na głowę sportową konkurencję.
W tym roku duch MR2 powróci w postaci małego sportowego konceptu S-FR. Toyota zaprezentuje młodszego brata GT86 na Tokyo Motor Show. Szczegóły techniczne poznamy na pewno już 28 października, w pierwszym dniu targów. Choć to dopiero samochód koncepcyjny, wiele wskazuje na to, że niedługo zobaczymy jego wersję produkcyjną w salonach i na drogach – najpewniej na autostradach.

Toyota Supra

Największa z trójki legendarnych sportowych Toyot jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli marki. Nazwa Supra po raz pierwszy pojawiła się w 1978 roku jako oznaczenie dłuższej i mocniejszej wersji Celiki coupe drugiej generacji. W 1986 roku Supra wybiła się na niepodległość, otrzymując odrębną platformę i pozbywając się członu Celica z nazwy. Supra zachowała napęd na tylną oś, podczas gdy Celica zamieniła się w samochód przednionapędowy.
Supra ma swoich wiernych fanów na całym świecie, którzy cieszą się jej możliwościami zarówno na torach, jak i w popularnych grach – Gran Turismo i Forza. Samochód z 1993 roku miał też swój wielki moment w filmie „Szybcy i wściekli”.
Perspektywa powrotu do salonów następcy Supry rozpala wyobraźnię fanów sportowych aut i miłośników marki. Powszechnie uważa się, że ten zaszczyt przypadnie wersji produkcyjnej futurystycznego konceptu FT-1. Rok temu Toyota zaprezentowała jego drugą wersję, która wygląda tak, jakby właśnie wysiadł z niej Batman.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!