Małe przedmioty, olbrzymie konsekwencje

LeadPhoto Małe przedmioty, olbrzymie konsekwencje
W wypadkach drogowych w 2013 roku śmierć poniosło 3 291 osób, a rannych zostało 43 471 osób. Część ofiar zginęło lub doznało obrażeń w wyniku braku dbałości o odpowiednie zapakowanie bagaży oraz zabezpieczenie innych przedmiotów przewożonych w samochodzie.
Content

Kierowcy i pasażerowie nie są świadomi, jak wielkim zagrożeniem dla ich życia i zdrowia mogą być nawet drobne, niezabezpieczone przedmioty. Konsekwencje mogą wystąpić już przy niewielkich prędkościach.

Przedmioty, które są niezabezpieczone, w momencie uderzenia nabierają prędkości. Telefon komórkowy w momencie uderzenia w przeszkodę z prędkością 50 km/h, zwiększy swoją masę do 5 kg, a 1,5-litrowa butelka wody będzie ważyła około 60 kg. Uderzenie takim przedmiotem nie pozostanie bez konsekwencji.

Może się również zdarzyć, że przedmioty te przemieszczą się w samochodzie tak, że będą utrudniały albo uniemożliwiały dalsze skuteczne kierowanie pojazdem. Jeżeli przykładowo butelka z wodą, termos, telefon, laptop wpadną pod nogi kierowcy, mogą zablokować możliwość operowania pedałami i reagowania na sytuację drogową.

Podczas podróży powinniśmy dbać o to, by każdy pasażer i każda rzecz w samochodzie miały swoje miejsce. Podróżni powinni być zapięci pasami, a przewożone rzeczy ułożone w takich miejscach, które uniemożliwią im przemieszczanie. Powinniśmy wykorzystać do tego bagażnik, pamiętając o prawidłowym jego zapakowaniu. Drobne przedmioty najlepiej umieścić w schowku. Butelkę wody zamiast przewozić na siedzeniu, połóżmy w miejscu przygotowanym przez producenta samochodu. Wiele pojazdów ma już wyprofilowane uchwyty na kubki, butelki, producenci dbają też o schowki na mniejsze rzeczy, okulary czy telefon – radzi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto ŠKODA.

Pod żadnym pozorem nie przewoźmy w samochodzie zwierząt bez odpowiedniego ich zabezpieczenia. Nasz pies, siedzący luzem na tylnej kanapie, podczas nagłego hamowania z prędkości 50 km/h, „poleci” na kierowcę i pasażera ze zwiększoną o 40 razy swoją masą. Zrobi krzywdę nie tylko sobie, ale i innym obecnym w samochodzie.

Do każdego przejazdu przygotowujmy się bardzo starannie. Najwięcej wypadków jest na krótkich trasach – tam, gdzie czujemy się najbezpieczniej i bagatelizujemy niebezpieczeństwo. Przewidujmy to, co będzie się działo w samochodzie w przypadku nagłego hamowania, a nawet dachowania. Działajmy z wyobraźnią.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!