Małysz i Marton otrzymują limitowane Toyoty Hilux

LeadPhoto Małysz i Marton otrzymują limitowane Toyoty Hilux
Adam Małysz wraz ze swoim pilotem Rafałem Martonem na codzień startują zmodyfikowaną Toyotą Hilux w rajdach terenowych. Uwiecznieniem współpracy pomiędzy tą dwójką a Toyota Motor Poland są egzemplarze cywilnej wersji Hiluxa w limitowanej wersji Invincible, która w salonach pojawi się dopiero na początku przyszłego roku.
Content

Adam Małysz i Rafał Marton, choć już teraz myślą przede wszystkim o styczniowym starcie w kolejnym Rajdzie Dakar, nie kryją ekscytacji swoimi nowymi Toyotami Hilux. Adam pokonał seryjnym Hiluxem w ostatnim roku 15 tys. km., doskonale poznał więc to auto i wie, jak wiele może się po nim spodziewać. Rafał z kolei ceni swojego Avensis za komfort i wygodę, tak ważne, gdy rocznie pokonuje swoim autem ponad 50 tys. km.

Jak powiedział Adam Małysz - nasze nowe Hiluxy Invincible rzucają się w oczy, bo mają mnóstwo atrakcyjnych dodatków i świetny kolor nadwozia, ale to nadal ten sam niezniszczalny Hilux, którym można dojechać wszędzie i mieć pewność, że się wróci. Przez ostatni rok jeździłem Hiluxem na rajdy i treningi, nie oszczędzałem go w terenie, a samochód jest nadal jak nowy. Tak solidnych konstrukcji można dziś szukać ze świecą.

Rafał Marton dodaje, że z ciekawością zamieni Avensisa na Hiluxa. - Avensis mnie trochę rozleniwił, przyzwyczaiłem się do komfortu, który daje to auto. Nie pamiętam, żebym wysiadł z niego zmęczony, a przez ostatni rok jeździłem Avensisem bardzo dużo. Teraz za kierownicą Hiluxa wsiadam do prawdziwej terenówki.

Toyoty Hilux Invincible Małysza i Martona powstały w oparciu o najlepiej wyposażoną wersję SR5, dostępną z podwójną kabiną i silnikiem Diesla 3.0 D-4D. Zawodnicy będą mieli do dyspozycji wzmocnione wersje, które w konfiguracji PowerBoost rozwijają 201 KM i 435 Nm, będąc jednymi z najmocniejszych pick-upów na rynku. Adam Małysz wybrał auto z manualną skrzynią biegów, Rafał Marton będzie jeździł samochodem z przekładnią automatyczną.

Z zewnątrz Hiluxy wyróżniają się nie tylko jaskrawym, błękitnym kolorem, ale także serią dodatków: światłami do jazdy dziennej w technologii LED, orurowaniem przestrzeni ładunkowej, chromowanymi progami bocznymi, srebrną nakładką na zderzak, chromowaną osłoną wlotu powietrza, chromowanymi ramkami świateł przeciwmgielnych, nakładkami progowymi z logiem HILUX Invincible, lewarkiem hamulca ręcznego z logiem HILUX pokrytego skórą, kołami 17" z felgami o wzorze Invincible oraz praktyczną roletą przestrzeni ładunkowej.

Ponieważ zarówno Adam, jak i Rafał będą często korzystali z aut w trudnym terenie, oba Hiluxy zostały dodatkowo wyposażone w osłony podwozia i dalekosiężne dachowe światła LED.

Adam Małysz i Rafał Marton są jednymi z nielicznych zawodników cross country, którzy w rajdach i na co dzień wykorzystują ten sam model pojazdu. Wersja rajdowa jest autem wyczynowym z licznymi modyfikacjami, jednak jak mówi Adam Małysz, wybór samochodu do profesjonalnej kariery rajdowej nie był przypadkiem:

- Kiedy w zeszłym roku zmienialiśmy auto, zdecydowaliśmy się na Toyotę z kilku powodów. Wszyscy wiedzą, że Toyoty są niezawodne i trwałe, a w rajdach takich jak Dakar to element, który często decyduje, czy dojeżdża się na metę czy nie. Nasz rajdowy Hilux jest do tego piekielnie szybki, w tym roku będziemy mieli do dyspozycji jeszcze mocniejszy, 5-litrowy silnik Toyoty. Dziś w naszym Hiluxie na trasie rajdu czuję się już pewnie i wiem, że możemy jechać szybko. Zawsze podkreślam jednak, że jestem jeszcze na początku swojej drogi jako kierowca rajdowy. Do wykorzystania Hiluxa w stu procentach muszę jeszcze sporo ćwiczyć. Na pewno jednak przygoda z Toyotą potrwa dla nas dłużej, bo to świetne auta, i w sporcie i na co dzień.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!