Trzeci, ostatni etap Rajdu Niemiec składał się z dwóch przejazdów odcinków specjalnych Losheim amSee i St. Wendeler Land. Pomiędzy pierwszą a drugą pętlą nie było przerwy serwisowej.
Zajmujący drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Andreas Mikkelsen z porannego serwisu wyjechał nastawiony na ostrą walkę. Norweski kierowca zamierzał zarówno wywierać dalszą presję na lidera rajdu, OttaTänaka, jak i bronić własnej pozycji przed atakującym z trzeciego miejsca Sébastienem Ogierem.
Mikkelsen od początku realizował swój plan. Na pierwszym przejeździe obydwu niedzielnych oesów zaliczył drugie czasy, z różnicą paru dziesiątych sekundy względem zwycięzcy. Dzięki temu zbliżył się
do Tänaka na 18 sekund, jednocześnie zwiększając swoją przewagę nad Ogierem do 19,3 sek.
Craig Breen również miał udany początek etapu – zbliżał się do awansu na piąte miejsce zajmowane przez Elfyna Evansa. Na mecie OS19 brakowało mu już tylko 7,1 sek. do Brytyjczyka.
Na odcinku specjalnym LosheimamSee 2 Irlandczyk zaliczył najlepszy czas z całej stawki. Breen dokończył dzieła na kończącym rajd oesie Power Stage, na którym jego przewaga nad Evansem była wystarczająca, by awansował na piątą pozycję. W ten sposób załoga Craig Breen i Scott Martin zapewniła sobie piąte miejsce po raz szósty od początku sezonu – wcześniej dokonała tego w rajdach Monte Carlo, Szwecji, Korsyki, Portugalii i Finlandii.
Ruszając z dalekiej pozycji startowej i mając przed sobą drogę mocno zabrudzoną kołami poprzedników, Andreas Mikkelsen nie ryzykował pod sam koniec rajdu utratą drugiego miejsca. Na mecie stop odcinka Power Stage Norweg spojrzał na zaliczony czas i uśmiechnął się z satysfakcją: po raz 21 w swojej karierze kierowcy WRC zdobył miejsce na podium.
Następna runda w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata WRC odbędzie się po długiej przerwie – Rajd Hiszpanii (RACC Katalonia) zaplanowany jest na 6-8 października 2017 r.
Dzisiejszy wynik jest bardzo ważny dla całego naszego zespołu; stanowi nagrodę za niezwykle intensywną pracę, jaką wszyscy włożyliśmy w przygotowania do Rajdu Niemiec. Od dawna czekaliśmy na dzień, w którym uplasujemy dwa nasze samochody w pierwszej piątce. Osiągnęliśmy to dzisiaj Dzięki Andreasowi Mikkelsenowi – jest to nasz drugi najlepszy wynik tego sezonu. Przy okazji zrealizowaliśmy inny cel: mamy na swoim koncie kolejnych kilka wygranych odcinków specjalnych, do czego oprócz Andreasa przyczynił się także Craig Breen. Kolejne piąte miejsce tego zawodnika na mecie rajdu jest najlepszym świadectwem jego regularności, prezentowanej od początku sezonu-Yves Matton, dyrektor Citroen racing.
Jestem bardzo szczęśliwy. Myślę, że jest to najpiękniejsze z drugich miejsc, jakie wywalczyłem w swojej karierze! Jestem też dumny z tego, że Citroën Racing, Anders i ja pokazaliśmy w ten weekend klasę samochodu, jakim jest C3 WRC. Pierwszego dnia udało nam się pokonać sporą przeszkodę w postaci niekorzystnej, dalekiej pozycji startowej. Zaliczaliśmy czasy w czołówce i za cenę ciągłego ataku, z niemałym ryzykiem, walczyliśmy o prowadzenie. W dalszej części rajdu zdarzyło się nam parę niewielkich błędów, ale cieszy mnie fakt, że utrzymaliśmy drugie miejsce i to pomimo tego, że atakował nas Sébastien Ogier- Andreas Mikkelsen
Znowu piąte miejsce… aż trudno mi w to uwierzyć. A jednak właśnie to dowodzi stałości naszego poziomu. Byłem szósty, z niedużą stratą i o awans musiałem walczyć do ostatniego metra, do ostatniej hopki na trasie Power Stage. Lądowanie po tym skoku było tak twarde, że pękła nam przednia szyba. Mimo to udało się: stoper na mecie rajdu pokazał, że wchodzimy do pierwszej piątki, a to z pewnością stanowi dla nas pozytywny bilans całego weekendu. Zdobyliśmy wiele nowych doświadczeń; dowiedziałem się sporo nowych rzeczy na temat rundy, którą do tej pory znałem słabo. Jestem pewien, że będzie to procentowało w przyszłości- Craig Breen
