Na samym początku wyścigu rozgrywanego na bardzo wymagającym torze położonym blisko hiszpańskiej granicy, Ekström i jego koledzy z zespołu, Fin Toomas Heikkinen i Łotysz Reinis Nitišs, musieli stawić czoła kilku problemom. Przez dużą część zmagań nie byliśmy wcale najszybsi – przyznał po zakończeniu rozbawiony Ekström. Ale my się nigdy nie poddajemy. Teraz, mogę to ocenić jako jedno z ciężej wywalczonych zwycięstw w mojej rallycrossowej karierze. W wyścigu finałowym, trzydziestoośmioletni mistrz już od doskonałego startu objął prowadzenie. Niestety, na ostatnim okrążeniu popełnił kilka błędów. W związku z tym, musiał stoczyć dość gwałtowny pojedynek z Sébastien’em Loeb’em, którego w końcu zwyciężył.
W swoim zaledwie drugim starcie w Audi S1 EKS RX quattro, dwudziestojednoletni Łotysz, Reinis Nitišs, zakwalifikował się do najlepszej szóstki tej rundy. Ten najmłodszy jak dotąd zwycięzca wyścigu w historii Rallycrossowych Mistrzostw Świata, zameldował się na mecie jako piąty. Gratuluję Reinisowi z całego serca – powiedział Ekström. Znów wykonał świetną robotę. Ale również Topi dowiódł, że on i jego samochód mogą wiele. Nadzieje Topiego, czyli dwudziestosześcioletniego Toomasa Heikkinena na kolejne podium skończyły się nieoczekiwanie, gdy Fin zajął zaledwie piąte miejsce w półfinale. W ubiegłym roku, w pierwszym sezonie startów z zespołem EKS, Heikkinen był w Portugalii trzeci.
Fani rallycrossu zgromadzeni w Montalegre mieli okazję cieszyć oko nie tylko zmaganiami na torze. Przez cały weekend w parku maszyn wystawione było Audi quattro R6. Takim właśnie, pierwszym wyczynowym samochodem z napędem quattro, Hannu Mikkola wystartował w roku 1980 w Rajdzie Urbibel. To był początek złotej ery Audi w rajdach samochodowych. Następna impreza z cyklu Rallycrossowych Mistrzostw Świata odbędzie się w niemieckim Hockenheim. Nie zabraknie tam oczywiście Audi i teamu EKS. Podczas sportowego weekendu od 5 do 7 maja, Ekström wystartuje zarówno w wyścigu serii DTM, jak i w kolejnej rundzie Rallycrossowych Mistrzostw Świata. Wraz z Heikkinenem spróbuje powtórzyć sukces z ubiegłego roku, gdy zdobyli dwa najwyższe miejsca na podium, a jednocześnie bronić będzie swej czołowej pozycji wywalczonej w tym sezonie.