Pod koniec ubiegłego roku na rynku pojawił się siódmej generacji Golf. Początkowo w wersji trzy- i pięciodrzwiowej. Teraz przyszedł czas na wersję variant (kombi), choć prawdziwi fani tego modelu czekali na sportową wersję ze znaczkiem „R”. No i doczekali się. Już w poniedziałek, wilk w owczej skórze pojawi się na stoisku Volkswagena, podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Sercem najbardziej drapieżnego Golfa jest dwulitrowy silnik TSI, który przy wykorzystaniu Turbo generuje dokładnie 300 KM. W porównaniu z poprzednikiem moc jest wyższa o 30 KM, podobnie jak moment obrotowy, wynoszący teraz 380 Nm. Taką moc trudno przenieść na jedną oś, stąd Golf R posiada stały napęd na cztery łapy, zapewniając optymalne wykorzystanie mocy. Stylistycznie auto posiada drobne modyfikacje nadwozia – powiększone wloty powietrza, specjalnie zaprojektowane zderzaki, układ wydechowy z czterema chromowanymi końcówkami i oczywiście znaczki „R” umieszczone z przodu i z tyłu. Auto pojawi się w sprzedaży pod koniec roku i będzie oferowane z manualną lub automatyczną – dwusprzęgłową przekładnią DSG.