Znakiem rozpoznawczym nowego AYGO jest charakterystyczny kształt „X” z przodu pojazdu, od którego rozpoczynają się niemal nieograniczone możliwości indywidualizacji nadwozia.
Jak stwierdził David Terai, główny inżynier modelu, naszym najważniejszym zadaniem było stworzenie samochodu, w którym ludzie będą się zakochiwać. W przypadku pojazdów segmentu A, najczęściej patrzy się na ich małe rozmiary zewnętrzne i niską cenę, przykładając znacznie mniejszą wagę do innych atrybutów pojazdu. Stylistyka i wygląd nadwozia są wtórne, a wyposażenie i dodatki nie należą do najbardziej wyszukanych. Nie zgadzam się z tym podejściem. Uważam, że podobnie jak użytkownicy pojazdów każdej innej klasy, chcą oni być dumni ze swojego samochodu. Taki był też mój cel.
Wyjątkowość nowej Toyoty Aygo polega na niemal nieograniczonych możliwościach indywidualizacji. Użytkownicy mogą z łatwością dopasować wygląd samochodu do swojego gustu – 10 elementów nadwozia można z łatwością wymieniać, dobierając kolorystykę i wykończenie zgodnie z własnymi preferencjami. Ich wymiana jest prosta oraz dopasowana cenowo do standardów segmentu A. Dotyczy to zarówno nadwozia, jak i wnętrza pojazdu.
Producent nie zapomina o bezpieczeństwie. Nowa Toyota AYGO jest wyposażona w szereg elementów podnoszących poziom bezpieczeństwa biernego i czynnego. Standardowym wyposażeniem jest ABS z EBD, VSC (system stabilizacji toru jazdy), kurtynowe poduszki powietrzne, mocowania Isofix, system kontroli ciśnienia w oponach, nowoopracowany asystent podjazdu (HAC), oraz system ostrzegania o awaryjnym hamowaniu.
Pod maską nowego AYGO będzie pracował udoskonalony silnik 3-cylindrowy 1.0 VVT-i produkowany w polskich zakładach Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu. Dzięki modyfikacjom technicznym, wyróżnia się poprawionymi osiągami oraz najlepszymi w klasie parametrami zużycia paliwa i emisji CO2.