PEUGEOT 208 WRX w świątyni rallycrossu

LeadPhoto PEUGEOT 208 WRX w świątyni rallycrossu
W pierwszy weekend września odbędzie się dziewiąta runda Samochodowych Mistrzostw Świata FIA w Rallycrossie. Sébastien Loeb, Timmy Hansen i Kevin Hansen do białości rozpalą wypełniony do ostatniego miejsca autodrom w Lohéac (w Bretanii). Zawodnicy Team Peugeot Hansen mogą liczyć na doping rodzimej publiczności Loeba i marki Peugeot.
Content

Team Peugeot Hansen, który od początku sezonu już sześciokrotnie stawał na podium, przystąpi do rundy we Francji, zajmując drugie miejsce w mistrzostwach w klasyfikacji zespołów. Sébastien Loeb i Timmy Hansen, zawodnicy wyznaczeni do zdobywania punktów dla zespołu, po raz kolejny dadzą z siebie wszystko – tym razem na torze, który jest im dobrze znany i na którym już odnosili sukcesy. W Lohéac Timmy Hansen efektownie zwyciężył w sezonie 2015, a Sébastien Loeb w ubiegłym roku zajął tam miejsce na podium.

Zawodnicy mają już za sobą sesję testów, podczas której Loeb i bracia Hansenowie dopasowali swoje PEUGEOT 208 WRX do charakteru toru w Lohéac. Charakterystyczną cechą nawierzchni tego obiektu jest wyjątkowo twarda, mocno ubita partia ziemna, co sprawia, że tor wydaje się w całości wyłożony asfaltem.

Korzystając z pobytu w Lohéac, kierowcy Team Peugeot Hansen odwiedzą w tym tygodniu fabrykę PSA w Rennes-La Janais. Zakład ten pracuje obecnie pełną parą, by zaspokoić popyt na cieszący się wielkim powodzeniem model 5008 – siedmiomiejscowy samochód z segmentu SUV.

Jesteśmy szczęśliwi, że znowu jedziemy do Lohéac. To nasza narodowa runda, rozgrywana na rodzimym terenie Peugeot. Już wcześniej odnosiliśmy na tym torze duże sukcesy, a teraz mamy nadzieję na następne. Czujemy się pewni swoich możliwości i nastawiamy się na walkę o miejsca na podium. Dalej wszystko zależy od tego, co wydarzy się podczas samych wyścigów – podsumowuje Kenneth Hansen, szef zespołu.

Zawsze lubimy wracać do Lohéac, bo wiemy, jak wspaniała atmosfera panuje na tym torze. Jest to francuska runda w rallycrossowym kalendarzu i miejsce, w którym wspiera nas wielka rzesza fantastycznych kibiców. Z drugiej strony to wszystko sprawia, że oczekiwania wobec nas są wysokie. Tor nam się podoba. Rozegrane na nim w ubiegłym sezonie wyścigi były bardzo widowiskowe, obfitowały w regularnie powtarzające się okazje do wyprzedzania. Jeżeli wyprzedzanie jest możliwe w trybie normalnej walki torowej, a nie tylko poprzez korzystanie z joker lapów, to odbywa się to zawsze z korzyścią dla sportu i dla samego widowiska. W ubiegłym roku zająłem w Lohéac miejsce na podium. W bieżącym chciałbym wspiąć się jeszcze o te dwa miejsca wyżej – mówi Sébastien Loeb (PEUGEOT 208 WRX z numerem startowym 9).

Mam piękne wspomnienia z Lohéac – w 2015 r. wygrałem tam RX Light. Zwycięstwo odniesione przed francuską publicznością, za kierownicą Peugeot, dało mi na parę chwil poczucie bycia mistrzem świata! Wokół nitki toru i przy podium zgromadziło się istne morze kibiców, których entuzjazm trudno opisać. Dlatego z niecierpliwością czekam na kolejny start w Bretanii. To będzie największy wyścig rallycrossowy w tym sezonie – a oprócz tego, obok Höljes, niewątpliwie najjaśniejszy punkt w tegorocznym kalendarzu dla Team Peugeot Hansen – mówi Timmy Hansen (PEUGEOT 208 WRX z numerem startowym 21).

Perspektywa startu w Lohéac w barwach oficjalnego zespołu Peugeot w ramach rallycrossowych mistrzostw świata jest niezwykle ekscytująca. Przed rokiem pokazałem tam, że potrafię być szybki, i czuję, że także tym razem będzie mnie stać na zaliczenie dobrych wyników na oczach niezawodnej, zawsze bardzo licznej publiczności – dodaje Kevin Hansen (PEUGEOT 208 WRX z numerem startowym 71).

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!