Podczas rundy w Dijon-Prenois, na spektakularnym, pagórkowatym torze rywalizowało aż siedemnastu kierowców serii 308 Racing Cup. Na końcowe wyniki duży wpływ miała zmienna pogoda. Pierwsza sesja kwalifikacyjna odbyła się na mokrej nawierzchni, natomiast przez pozostałą część weekendu tor był suchy.

Obydwa wyścigi zakończyły się zajęciem 1. i 2. miejsca przez te same zespoły. W sobotę dzięki dwóm pierwszym lokatom Juliena Briché i Xaviera Fouineau niepokonany był zespół JSB Compétition. W niedzielę dwa wyższe stopnie podium zapewnił sobie zespół Pussier Automobiles by Clairet Sport i jego zawodnicy, bracia Jimmy i Teddy Clairet.

Po raz kolejny zabłysnęli także kierowcy kategorii Junior: w sobotę w pierwszej trójce finiszował Gaëtan Paletou (Milan Compétition) a w niedzielę Teddy Clairet.

Rundę tę rozpocząłem lotnym startem: już podczas wolnego treningu zaliczyłem najlepszy czas, a później dobrze pojechałem w kwalifikacjach. Przy okazji po raz pierwszy poznałem zachowanie mojego 308 Racing Cup na mokrym asfalcie. Niestety, te dobre początki źle się dla mnie skończyły. Już na pierwszym zakręcie pierwszego wyścigu obaj z Teddym znaleźliśmy się w samym środku karambolu kilku aut. Było to duże rozczarowanie dla nas obydwu. Dzisiaj, i mnie i mojemu młodszemu bratu, poszło o wiele lepiej. Wystartowaliśmy z pierwszej linii i na mecie zajęliśmy dwa pierwsze miejsca: chyba więcej nie można było oczekiwać? – mówi Jimmy Clairet (Pussier Automobiles by Clairet Sport