Philip Ellis przyjechał do Holandii z przewagą 33 punktów i z taką samą liczbą punktów na koncie ją opuścił. 24-letni rodowity Monachijczyk z brytyjskim obywatelstwem wygrał wyścig startując z pierwszej pozycji. Uzyskując 5,2 sekundową przewagę przed Mikelem Azconą, zdobył swoje czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Trzecią lokatę uzyskał Tommaso Mosca, najlepszy nowicjusz w tym wyścigu.
Włoch dzień później wystartował po raz pierwszy w pucharze Audi Sport TT Cup z pierwszego miejsca. W emocjonującym wyścigu Mosca przez dziewięć okrążeń bronił pierwszej pozycji, ale finalnie uległ atakom Mikela Azcony. Hiszpan mógł radować się z trzeciego zwycięstwa w tym sezonie, zjawiając się na linii mety zaledwie 0,8 sekundy przed Ellisem.
Podczas wyścigu odbył się szereg spektakularnych pojedynków. W miarę upływu czasu, Mosca coraz gorzej panował nad samochodem, wskutek czego spadł na piąte miejsce. Fabian Vettel, który ruszył z pozycji dziewiątej, początkowo bardzo dobrze radził sobie za kierownicą by w ostatnich okrążeniach walczyć nawet o miejsce na podium. Finalnie jednak wskutek problemów technicznych spadł na dziesiątą lokatę. Australijczyk Drew Ridge zbytnio szarżował i z czwartego miejsca przesunął się na szóste.
Z okazji tej skorzystał Keagan Masters. Reprezentant RPA przesunął się z piątej na trzecią lokatę i w ten sposób po raz pierwszy stanął na podium w pucharze Audi Sport TT Cup. Zaraz za nim uplasował się Milan Dontje. W wyścigu przed rodzimą publiką wystartował z pozycji jedenastej i przesunął się o siedem miejsc do przodu. Tym samym 22-letni Holender ma na swoim koncie najlepszą pogoń spośród wszystkich uczestników wyścigu.
W Zandvoort w stawce nie zabrakło również Polki, Gosi Rdest. Jej udział nie obył się jednak bez przygód. W pierwszym wyścigu Gosia finiszowała czwarta, po starcie z piątej pozycji. Drugi wyścig ukończyła po kolizji z Yannikiem Brandt’’em dopiero na trzynastym miejscu. Finalnie Rdest zdobyła 94 punkty i pozostała na piątej pozycji w klasyfikacji pucharowej Audi Sport TT Cup.
Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę najlepszym spośród startujących gości był Giedo van der Garde. Były kierowca formuły 1 zajął dwunastą i siódmą lokatę. Zadowolony z wyścigu był także inny gość – Daniel Roesner. Nie w scenach serialu Kobra – oddział specjalny, lecz za kierownicą samochodu wyścigowego o mocy 340 KM aktor pokazał swoje umiejętności zajmując w sobotę 15. miejsce, a w niedzielę – 14. miejsce. Tym samym za każdym razem był drugim w kolejności zawodnikiem startującym gościnnie.
W Zandvoort przeżyliśmy wspaniały weekend pełen zmagań - powiedział Philipp Mondelaers, kierownik projektu Audi Sport TT Cup. Uwagę widzów przykuwały zwłaszcza niedzielne potyczki kierowców. Momentami nie było wiadomo, na czym skupić wzrok, tyle było manewrów wyprzedzania. Z pewnością był to pucharowy wyścig w najlepszym wydaniu. Równocześnie Philip Ellis i Mikel Azcona po raz kolejny zwyciężyli i ugruntowali swoją czołową pozycję. W osobie Keagana Mastersa mieliśmy zaś nową twarz na podium.
Za trzy tygodnie młode talenty będą kontynuowały walkę o punkty i puchary w piątym z siedmiu wyścigów, który tym razem odbędzie się w dniach od 8 do 10 września na torze Nürburgring.
Punktacja pierwszej piątki przedstawia się następująco:
1. Philip Ellis – 160
2. Mikel Azcona – 127
3. Milan Dontje – 108
4. Tommaso Mosca – 105
5. Gosia Rdest – 94