Jak twierdzi Jorn Madslien z zespołu Snowspeed, prędkość 250 km/h przekraczali już narciarze, a aktualny rekordzista – Włoch, Simone Origone - osiągnął w 2014 roku prędkość 252,45 km/h. Cięższe i bardziej aerodynamiczne sanie powinny pojechać jeszcze szybciej.

Co ciekawe, Toyota Motorsport GmbH ma na tym polu spore doświadczenie. To właśnie na zaprojektowanych i zbudowanych przez TMG sankach z kompozytu, zbrojonego włóknem węglowym, paraolimpijczyk Andrea Eskau zdobył złoto na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi w 2014 r.

Projektant rekordowych sań, Nima Shahinian przygotował ich pomniejszony o połowę model, który umieszczono w jednym z dwóch tuneli aerodynamicznych w ośrodku TMG w Kolonii. Tym samym, w którym prowadzone są prace nad hybrydowym bolidem Toyota TS050, przygotowywanym do startów w wyścigach World Endurance Championship.

Podwieszony na specjalnym wsporniku model testowano w tunelu aerodynamicznym przy prędkości powietrza 144 km/h, mierząc siły oporu i docisku oraz momenty sił wokół wszystkich trzech osi.

Badania w tunelu aerodynamicznym TMG dały zespołowi Snowspeed szereg cennych informacji, które posłużą w najbliższych tygodniach do doskonalenia projektu, przede wszystkim stabilności pojazdu. Następnych kilka miesięcy zajmie budowa sań, które mają być gotowe do próby bicia rekordu prędkości w 2017 roku.