Podatek dla właścicieli aut elektrycznych w USA

LeadPhoto Podatek dla właścicieli aut elektrycznych w USA
Wisconsin dołączy do pięciu innych stanów, które obłożyły dodatkowym podatkiem na remonty dróg właścicieli samochodów elektrycznych. Władze w Madison nie poprzestały jednak na tym i obciążą takim samym podatkiem także właścicieli hybryd. Jak widać, zużywanie mniejszej ilości benzyny jest według władz Wisconsin zachowaniem równie antyspołecznym, co niezużywanie jej w ogóle.
Content

Standardowy podatek drogowy jest doliczany do ceny paliwa, więc według władz stanów Kolorado, Nebraska, Północna Carolina, Wirginia i Waszyngton, jeśli ktoś nie kupuje paliwa, a korzysta z publicznych dróg, powinien opłacać podatek bezpośrednio. Wisconsin wyszło jednak przed szereg i obłożyło daniną również właścicieli hybryd, którzy teraz będą opodatkowani podwójnie, płacąc i podatek doliczany do paliwa, i nową opłatę specjalną. Jako pierwsze na ten pomysł wpadły władze Wirginii, obciążając właścicieli hybryd 64 USD podatku rocznie, ale w ubiegłym tygodniu wycofały się z tych regulacji.

Podobny sposób myślenia może wydawać się dziwny mieszkańcom Europy, Japonii, Kalifornii oraz wielu innych regionów, w których właściciele samochodów niskoemisyjnych oraz nieemitujących spalin mogą liczyć na zwolnienia podatkowe bądź dopłaty rządowe. Taka polityka wymaga jednak postrzegania jako dobro publiczne nie tylko dróg, ale też środowiska naturalnego, w tym powietrza.

Specjalny podatek paliwowy w Wisconsin wyniesie 50 USD rocznie od samochodu elektrycznego lub hybrydowego. Wpływy szacuje się na 4 miliony USD, co jest kwotą niewiele znaczącą w budżecie stanowego Departamentu Transportu. Co więcej, nowa regulacja nie objęła właścicieli samochodów na LPG i CNG. Dlatego zdaniem środowisk ekologicznych jest to ruch polityczny, mający dokuczyć stereotypowemu kierowcy Priusa, głosującemu na Demokratów.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!