Do rodziny Priusa należą także 7-osobowy minivan Prius+, którego odświeżoną wersję niedługo zobaczymy w salonach, ładowany z sieci energetycznej Prius Plug-in oraz nieobecny na europejskim rynku, ale popularny w Japonii (pod nazwą Aqua) i Ameryce Północnej niewielki Prius c. Łączna sprzedaż wszystkich Priusów do października 2014 wyniosła 4,78 mln egzemplarzy.
Obecnie w sprzedaży jest trzecia generacja modelu Prius. Napęd hybrydowy o łącznej mocy 135 KM składa się z wolnossącego silnika benzynowego 1.8 i silnika elektrycznego. Energia odzyskiwana z hamowania jest magazynowana w specjalnych bateriach niklowo-metalowo-wodorkowych. Pracę układu reguluje przekładnia planetarna, która z punktu widzenia kierowcy działa jak automatyczna bezstopniowa skrzynia biegów. Zużycie paliwa producent deklaruje na poziomie 3,9 l/100 km. Ten sam napęd można znaleźć również w hybrydowym modelu Auris oraz Lexusie CT.
W 2016 roku na rynku pojawi się 4. generacja Priusa wyposażona w nowy napęd hybrydowy, oszczędniejszy od obecnego o 10-15%, a przy tym bardziej dynamiczny. Miłośników sportu ucieszy na pewno, że znajdą się w nim elementy z 1000-konnego hybrydowego bolidu TS040, który w ubiegłym roku zapewnił Toyocie podwójne mistrzostwo w serii wyścigów długodystansowych FIA WEC. Wiele wskazuje na to, że nowy Prius upodobni się do wyścigówki Toyoty pod jeszcze jednym względem — prawdopodobnie będzie dostępna wersja z napędem na 4 koła.
Nowy Prius zostanie zbudowany na zaprezentowanej niedawno platformie TNGA. Będzie wyglądał bardziej sportowo, choć linia nadwozia nie zmieni się znacznie ze względu na świetne właściwości aerodynamiczne obecnego Priusa, a także z powodu powszechnej rozpoznawalności jego kształtu, który przyjął się na całym świecie jako symbol ekologicznego auta.
Mniej znaną odmianą ekologicznego auta jest 7-osobowy Prius +. Siedmioosobowy Prius pojawił się na polskim rynku w 2013 roku. Jest o 15,5 cm dłuższy, o 3 cm szerszy i o 8,5 cm wyższy od liftbacka. Pomimo większych gabarytów minivan wykorzystuje ten sam napęd Hybrid Synergy Drive o mocy 136 KM, znany z Priusa i hybrydowego Aurisa. Aby auto nie straciło na dynamice, inżynierowie zmienili nieco przełożenia, jednak nie obyło się bez trochę większego zużycia paliwa — według producenta wynosi ono 4,3 l/ 100 km. Jeszcze w tym roku ma się pojawić na polskim rynku wersja po liftingu.
Trzecim pojazdem w gamie Prusa jest hybryda typu Plug-in, który łączy zalety samochodu hybrydowego i elektrycznego. Może przejechać przez niemal całe miasto na silniku elektrycznym, nie emitując żadnych spalin. Jeśli jednak baterie się wyczerpią, samochód działa jak standardowa hybryda Toyoty, w której silnik elektryczny napędzany energią odzyskiwaną z hamowania współpracuje z benzynową jednostką wolnossącą 1.8. W ramach tej współpracy auto może nadal wykorzystywać wyłącznie silnik elektryczny lub rzadko włączać spalinowy, jeśli porusza się z niewielką prędkością, a baterie są często doładowywane podczas hamowania — czyli np. w miejskim korku. Poza tym silnik elektryczny wspomaga spalinowy podczas przyspieszania, w ten sposób go odciążając i wydłużając jego żywotność. Prius Plug-in z zewnątrz wygląda tak samo jak standardowy Prius. Waży o 55 kg więcej od starszego brata. Większa bateria litowo-jonowa, która pozwala przejechać 25 km zamiast 2 km na silniku elektrycznym, jest cięższa od zwykle stosowanej przez Toyotę baterii niklowo-metalowo-wodorkowej o 38 kg. Warto zwrócić uwagę, że dodanie większej baterii nie spowodowało zmniejszenia przestrzeni pasażerskiej, a bagażnik jest mniejszy tylko o dwa litry.
