Boston Consulting Group przeprowadziło badania wśród amerykańskich kierowców, by zbadać ich zainteresowanie urządzeniami wyręczającymi kierowców w prowadzeniu samochodu. Okazuje się, że zainteresowanie to jest nadspodziewanie duże. Co więcej, Amerykanie są skłonni dopłacić kilka tys. dolarów do samochodu wyposażonego w autopilota do jazdy na autostradzie i w korku. BCG ocenia, że częściowe autopiloty staną się łatwo dostępne w nowych samochodach już w 2017 roku, zaś w ciągu następnej dekady na rynek wejdą samochody z pełnym autopilotem.
Zanim jednak to nastąpi, producenci AV (Autonomous Vehicles) muszą spełnić kilka warunków. Potrzebne są bardzo precyzyjne mapy, skuteczne bariery przeciw cyberatakom oraz wiele testów wykazujących niezawodność autopilotów. Ci producenci, którym uda się zapewnić pełne bezpieczeństwo właścicielom AV, będą dzielić między sobą rynek o szacowanej wartości 42 miliardów dolarów.
Boston Consulting Group przeprowadziło badania na próbie ponad 1500 amerykańskich kierowców. 55% respondentów zadeklarowało, że są zainteresowani kupnem samochodu z częściowym autopilotem w ciągu pięciu lat. 44% rozmówców odpowiedziało, że są skłonni kupić samochód z pełnym autopilotem w ciągu następnych 10 lat. 20% badanych jest gotowych dopłacić do tych urządzeń 5 000 USD lub więcej. Jako powody wyboru samochodów z autopilotem respondenci podawali: niższe koszty ubezpieczenia i paliwa, większe bezpieczeństwo, możliwość wykonywania innych zadań w czasie jazdy lub korzystania z odpoczynku i rozrywki. Z dotychczasowych analiz wynika, że koszt technologii AV wyniesie od 2 000 USD do 10 000 USD.