Prowadzone obecnie prace nad samochodami niewymagającymi prowadzenia zapowiadają ekscytującą przyszłość motoryzacji. Dają też nadzieję na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Obecnie istnieją już przetestowane i wypróbowane technologie autopilota do samochodów, jednak według brytyjskiego ośrodka badań rynku ubezpieczeniowego, Thatcham Research, brytyjskiej flocie samochodów jeszcze wiele brakuje do tego, aby móc w pełni wykorzystywać tę technologię.
„Decyzja rządu, by dopuścić do ruchu samoprowadzące się samochody za pięć miesięcy, stawia ich producentom ambitny cel” - powiedział Peter Shaw, szef Thatcham Research. - „W pełni popieramy automatyzację systemów bezpieczeństwa, które umożliwiają reakcję układu kierowniczego i/lub hamulcowego w sytuacji zagrożenia wypadkiem. Uważamy jednak, że zastosowanie w samochodach pełnego autopilota wymaga o wiele bardziej kompleksowych testów i na większą skalę, niż to miało miejsce do tej pory. Dopiero potem powinny trafić na rynek komercyjny w Wielkiej Brytanii - czy gdziekolwiek indziej”.
Jako przykład Shaw podał badania Thatcham Research nad Autonomicznym Systemem Hamowania Awaryjnego (AEB) na potrzeby ubezpieczycieli, które trwały 3 lata i objęły setki testów na wielu różnych samochodach.
„Popieramy nadzorowane testy technologii samoprowadzących się samochodów, które zaleca rząd, i będziemy z wielkim zainteresowaniem monitorować ich wyniki” - dodał Shaw. - „Jednocześnie wzywamy rząd do materialnego wsparcia proponowanego przez nas programu zachęt, które mają doprowadzić do wprowadzenia systemu AEB jako standardu do wszystkich nowych samochodów. Pozwoli to ocalić 1200 osób w Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 10 lat. Dowody zebrane w czasie naszych badań jasno pokazują, że AEB oraz inne zaawansowane systemy wsparcia kierowcy (ADAS) odgrywają decydującą rolę w poprawie bezpieczeństwa na drogach. Potwierdza to rosnąca liczba danych na temat rzeczywistych zdarzeń drogowych. Natomiast w pełni samoprowadzące się samochody wymagają o wiele więcej badań, by zyskać powszechną akceptację”.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez Volvo, w 75% wypadków samochody uczestniczące w zdarzeniu jadą z prędkością poniżej 32 km/h. Większości z tych zdarzeń można by uniknąć, gdyby wszystkie samochody były wyposażone w AEB.
Obecnie około 20% nowych samochodów w Wielkiej Brytanii jest wyposażonych w ten system. Według Thatcham Research, gdyby zastosować pewne zachęty, można by do 2025 roku doprowadzić do tego, żeby AEB znalazł się we wszystkich nowych samochodach. Pozwoliłoby to w latach 2015-2025 zmniejszyć liczbę zgonów oraz poważnych uszkodzeń ciała w wypadkach drogowych w Wielkiej Brytanii o 17 000.