SEAT kontynuuje największą w historii marki ofensywę produktową. Po tegorocznej premierze pierwszego SUV-a marki – modelu Ateca – przyszedł czas na odświeżonego Leona. Bestseller SEAT-a wjeżdża na motoryzacyjną arenę jako auto jeszcze lepiej wyglądające, jeszcze bardziej zaawansowane technologicznie oraz dysponujące jeszcze szerszą ofertą silnikową.

- Wierzymy, że zmiany, jakie wprowadziliśmy w nowym Leonie, spotkają się z uznaniem kierowców i pozwolą nam dalej z sukcesami budować ten wyjątkowy model. Nowy Leon to dużo więcej technologii, w tym rozwinięte systemy wspomagania kierowcy oraz systemy bezpieczeństwa i łączności – mówi dr Matthias Rabe, Wiceprezes działu Badań i Rozwoju SEAT.
Hiszpański producent rozpoczął zmiany w modelu Leon od delikatnej modyfikacji nadwozia.

- Leon to samochód szczególnie dopracowany stylistycznie – nie ma potrzeby zmieniania jego charakterystycznego wizerunku. Wprowadziliśmy jednak zmiany, które odświeżyły design auta. Dzięki temu wszystkie elementy tworzą harmonijną całość – mówi Alejandro Mesonero Romanos, Dyrektor zespołu SEAT Design.

Co się zmieniło? Leon otrzymał przede wszystkim ostrzejsze rysy z przodu, co zawdzięcza nowemu zderzakowi oraz szerszej o 4 cm osłonie chłodnicy. Nowe są również reflektory wykonane w technologii LED, które znakomicie sprawdzają się w każdych warunkach pogodowych. W tej samej technologii wykonano teraz również światła przeciwmgielne, lampy tylne oraz kierunkowskazy.

Najwięcej Leon zyskał pod kątem bezpieczeństwa. Drogę przetarł mu SEAT Ateca, który wspomaga kierowcę licznymi systemami – podobne rozwiązania znalazły się teraz w Leonie. Jednym z nich jest Asystent jazdy w korku. Dzięki kombinacji Asystenta pasa ruchu i Aktywnego tempomatu, SEAT Leon samodzielnie trzyma się swojego pasa na drodze, przyspiesza oraz hamuje.

Ulepszony System rozpoznawania znaków jest w stanie rozróżnić większą liczbą znaków drogowych. Dodatkowo reflektory przednie mają funkcję automatycznego przełączania ze świateł drogowych na światła mijania, aby nie razić innych uczestników ruchu.

Kierowca nowego Leona przy pomocy nowego systemu multimedialnego z 8-calowym ekranem dotykowym może m.in. regulować intensywność LED-owego oświetlenia w kabinie. System nie tylko bez problemu współpracuje ze smartfonami, ale reaguje również na komendy głosowe.

O nowoczesności SEAT-a Leona świadczą także możliwość indukcyjnego ładowania smartfona, którego wystarczy umieścić w przeznaczonym do tego miejscu na konsoli środkowej. Znalazł się tam też specjalny moduł, wzmacniający sygnał GSM, przydatny w miejscach o ograniczonym zasięgu.

Wraz z faceliftingiem Leona wzbogacona została również oferta silnikowa. W gamie silników wysokoprężnych pojawił się nowy turbodiesel 1.6 TDI o mocy 115 KM z 6-cio biegową skrzynią biegów.

Kompaktowy model SEAT-a oferowany jest z silnikami o mocach od 85 do 184 KM, z napędem przednim i 4x4 (korzysta ze sprzęgła Haldex 5. generacji) oraz z przekładniami ręcznymi (5- lub 6-biegowymi) lub automatycznymi – dwusprzęgłowymi DSG o 6 albo 7 przełożeniach. Co ważne, wszystkie jednostki napędowe mają bezpośredni wtrysk paliwa i turbosprężarkę oraz wyróżniają się świetnymi osiągami przy niewielkim zapotrzebowaniu na paliwo.

Odnowiony SEAT Leon zadebiutuje w salonach hiszpańskiego producenta na początku przyszłego roku. Nowe auto będzie można zamawiać już pod koniec 2016 r.