Ekipa pokonała już 9600 mil czyli ponad 15.000 km. Miejscem startu było Solihull, czyli angielska miejscowość, w której znajduje się fabryka, gdzie powstaje nowy model. Trasa wyprawy nawiązuje do historycznego szlaku jedwabnego, którym setki lat temu sprowadzano z Azji do Europy jedwab. Wiedzie przez 2 kontynenty i 14 krajów. Jej celem jest indyjski Bombaj.

Ekspedycja opuściła Himalaje i zmierza do celu. Gorąco i niesamowita wilgotność wzrastają z każdym kilometrem. Drogi w tym rejonie są bardzo zdradliwe, pełne dziur, zapchane przez motocyklistów, zaprzęgi konne, samochody osobowe i ciężarowe a także autobusy. Kierowca musi mieć oczy wokół głowy, aby bezpiecznie dojechać do celu. Czasami pokonanie 100 km zajmuje sporo ponad 3 godziny.

Pod maską hybrydowych Range Roverów pracuje 3-litrowy silnik Diesla oraz mniejszy elektryczny. Łączna moc to 340 km i aż 700 Nm momentu obrotowego. Pozwala to na sprawne poruszanie się poza drogami utwardzonymi, których nie brakuje na trasie wyprawy.

Celem ekspedycji jest pokazanie niezawodności samochodów marki Range Rover oraz szerzenie idei pojazdów przyjaznych środowisku.