Zgodnie z zapowiedzią zrezygnowano z systemu otwierania tylnej klapy Twindoor i postawiono na klasyczne rozwiązanie liftback. Nowe auto jest nieznacznie dłuższe i szersze od poprzednika, ale rozstaw osi powiększono aż o 80 mm, dzięki czemu pasażerowie mają jeszcze więcej miejsca w kabinie. Również bagażnik jest większy (o 30 litrów), a jego pojemność wynosi 625 l.
W nowym modelu miejsce flagowej jednostki 3.6 V6 zajął 4-cylindrowy silnik 2.0 TSI o mocy 280 KM znany z Leona Cupra. Wszystkie pozostałe silniki również są 4-cylindrowe a ich moc wacha się od 120 do 280 KM. Rozczarowaniem może okazać się brak jednostki BiTDI, która niedawno debiutowała w nowym VW Passacie. Poza bazowymi wersjami benzynowymi i wyskoprężnymi wszystkie silniki mogą być łączone z automatyczną skrzynia DSG, a napęd na 4 koła będzie możliwy aż dla 4 wersji silnikowych.
Spadek masy pojazdu o 75 kg i wydajna aerodynamika pozwoliła zmniejszyć zużycie paliwa do poziomu 3,7 l/100 km. Na pokładzie znalazły się nowoczesne systemy takie jak asystent parkowania, aktywny tempomat czy blind spot detector wykrywający pojazdy znajdujące się w martwym polu. Poprawiono też system nawigacji, który jest teraz nowocześniejszy i może być obsługiwany za pomocą dotykowego ekranu.
Wkrótce poznamy ceny nowego Superba, ale mało prawdopodobne wydaje się utrzymanie ceny wyjściowej na poziomie dotychczasowych 80 tys. zł.