Małe auta dla marek premium są coraz ważniejszym elementem w zdobywaniu klientów na całym świecie. Czym mają się wyróżniać najmniejsze Volvo? Odważnym wzornictwem nadwozi i wnętrz, zaawansowanymi funkcjami, szeroką ofertą wersji z napędem elektrycznym i hybrydowym oraz zaawansowanymi funkcjami jazdy autonomicznej.
- Platforma podwoziowa CMA nada najmniejszym modelom świeżości. Te auta mają typowo miejski charakter i wyróżnią się z masy wielu innych, podobnych do siebie aut - powiedział Thomas Ingenlath, kierujący designem Volvo Car Group.
Wprowadzenie nowej linii najmniejszych modeli stanowi bardzo ważny element całościowej transformacji marki Volvo, obejmującej także organizację firmy oraz jej finanse. W ciągu czterech lat marka zmieni wszystkie auta w swojej ofercie. Zmienić ma się również jej postrzeganie. Szwedzka marka chce być teraz producentem aut nowoczesnych i luksusowych.
Wśród najmniejszych modeli mają się znaleźć nie tylko wersje spalinowe, ale także hybrydy oraz auta w pełni elektryczne. Do 2025 roku Szwedzi chcą sprzedać ponad milion takich pojazdów.
- Postanowiliśmy wykorzystać modularną budowę naszych aut. Płyty podłogowe, także do najmniejszych modeli, już na etapie projektu zostały dostosowane do budowania wersji hybrydowych i elektrycznych. To pozwoliło nam uprzedzić wielu konkurentów segmentu premium - powiedział Peter Mertens, kierujący działem badawczo-rozwojowym.
Najmniejsze modele Volvo mają przekonywać do siebie nie tylko wzornictwem karoserii i wnętrz, czy bogatą paletą jednostek napędowych. Volvo położyło nacisk na funkcje connectivity oraz bogaty, seryjny pakiet systemów bezpieczeństwa.
- Pierwsze samochody, zbudowane na platformie CMA trafią do produkcji w 2017 roku - zapowiedział Hakan Samuelsson, prezes Volvo Car Group.
Tym planom sprzyjają wyniki finansowe Volvo i wzrost sprzedaży, odnotowywany niemal na wszystkich rynkach. Przychody firmy w pierwszym kwartale bieżącego roku wzrosły o 24 proc. w stosunku do pierwszego kwartału 2015 r., osiągając poziom 41 mld SEK, w tym zysk operacyjny na poziomie 3,1 mld SEK. W pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedaż Volvo wzrosła o 11,9 proc., co oznacza 120 591 sprzedanych aut. W ciągu kilku lat Volvo chce osiągnąć poziom 800 000 aut rocznie. W 2015 roku było to 503 000 pojazdów.
Wraz z zapowiedzią w pełni elektrycznego auta, opartego na małej platformie podwoziowej CMA, Volvo przewiduje także powstanie w pełni elektrycznego samochodu, opartego na większej platformie podwoziowej - SPA, który ma trafić do produkcji w 2019 roku.
W mniejszych samochodach, opartych na platformie CMA, układ hybrydowy T5 Twin Engine będzie wykorzystywał 3-cylindrowy silnik benzynowy konstrukcji Volvo, połączony z siedmiostopniową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynią, współpracującą z silnikiem elektrycznym. Napęd obydwu silników trafi na przednią oś. To rozwiązanie sprawi, że wersja hybrydowa w mniejszych modelach będzie bardziej przystępna cenowo, niż odmiana Twin Engine AWD, zastosowana w dużych modelach.