Podróż samochodem z naszym czworonogiem może oznaczać spore problemy. Im większy pies, tym większe wyzwanie. Kabina samochodu nie nadaje się do tego zadania – wygodnie nie będzie ani pasażerom, ani psu. Nasz pupil może podrapać tapicerkę, a usuwanie jego sierści z dywaników i siedzeń też nie należy do przyjemnych. Co ważne, podczas stłuczki, czy wypadku, duże zwierzę w kabinie może być ogromnym zagrożeniem dla podróżujących. Jeśli rodzaj nadwozia na to pozwala, najlepiej jest przewozić psa w bagażniku, w specjalnie stworzonej dla niego przestrzeni. Volvo stworzyło rozwiązanie, dzięki któremu można uniknąć tego rodzaju problemów.

W sieci dealerskiej dostępny jest zestaw akcesoryjny trzech elementów, idealnie dopasowanych do wymiarów bagażnika Volvo. Pierwszym z nich jest krata zabezpieczająca przestrzeń bagażową, przypominająca te, które widywaliśmy w samochodach z pełnym odliczeniem VAT-u. Drugim jest pionowa przegroda, dzieląca bagażnik na dwie równe części. Trzecim elementem są drzwiczki zamykane na klucz. Wówczas obok boksu na psa tworzy nam się przestrzeń na bagaż. W największym flagowym modelu XC90 można także zamówić dwie pary drzwiczek i wtedy w bagażniku stworzyć dwa boksy dla psów.

Wszystkie elementy są wykonane ze stali i spełniają surowe wymagania, dotyczące bezpieczeństwa w razie kolizji. Łatwo się je montuje i demontuje. Kompletny boks do przewozu psa, składający się z trzech elementów do Volvo XC90 kosztuje 4010 zł, a do Volvo XC60 – 3530 zł. Można je zamówić i zamontować w autoryzowanych serwisach Volvo.