Świetny wynik Dacii w Orlen Baja Poland

LeadPhoto Świetny wynik Dacii w Orlen Baja Poland
Uroczystą ceremonią zakończyła się 7 edycja Orlen Baja Poland, największej imprezy cross country w Polsce, która zaliczana jest także do Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych. W ciągu trzech dni zawodnicy ścigali się w okolicach Szczecina i na terenach poligonu drawskiego.
Content

Koło Drawska Pomorskiego organizatorzy przygotowali najdłuższy odcinek (216 kilometrów), który był przejeżdżany dwukrotnie. Pełną długość trasy pokonywali zawodnicy Pucharu Świata i Mistrzostw Polski, dla Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych i Pucharu Polski w Rajdach Baja trasa została skrócona do 141 kilometrów i 71 kilometrów na drugim przejeździe.

Już od początku, wygrywając superoes, swoją dominację podkreślili Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel (Toyota Overdrive). Do kompletu dołożyli dwa sobotnie zwycięstwa i w niedzielę mogli zmierzać do mety ze sporą przewagą. Jakub Przygoński i Tom Colsoul (John Cooper Works Rally X-raid) popisali się drugim czasem na prologu, na tej samej pozycji zakończyli sobotę i taki też uzyskali wynik w rajdzie. Trzeci na prologu, Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (John Cooper Works Rally X-raid) zaatakowali na „Drawsku”, ale popełnili błąd i uszkodzili oponę, tracąc cenne minuty. Na drugim przejeździe 216-kilometrowego odcinka z powodu uszkodzeń w samochodzie załoga musiała zjechać do serwisu. W niedzielę Krzysztof Hołowczyc jechał już tylko dla kibiców. Na trzecie miejsce w rajdzie wskoczyli Bernhard ten Brinke i Stéphane Prévot (Toyota Overdrive). O skali trudności rajdu świadczy statystyka: spośród 21 startujących samochodów w Pucharze Świata na mecie znalazło się tylko 13.

Zaciekła rywalizacja toczyła się w Dacia Duster Elf Cup 2017 i Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych. Trasa na poligonie była długa i wymagająca. Mały błąd mógł kosztować uszkodzenie auta lub opony, co przytrafiało się bardzo często (Marcin Łukaszewski, kierowca Pucharu Świata stracił aż 8 opon!). Odcinki w pobliżu Szczecina były wisienką na torcie – za krótkie na odrabianie strat, ale zdradliwe. Załogi Dacii Duster świetnie sobie radziły na próbach Orlen Baja Poland i zajęły wysokie miejsca w klasyfikacji grupy S2 i wypełniły tabelę wyników od trzeciego do siódmego miejsca.

Krzysztof Hołowczyc, ambasador Dacia Duster Elf Cup 2017, był bardzo zadowolony z wyniku „podopiecznych”: Kolejny rajd, najcięższy w tym sezonie, już za nami i nasze Dacie ponownie spisały się doskonale. Nikt nie marzył o takich wynikach. Podium w grupie S2 i reszta Dacii na wysokich lokatach. Tylko jedna awaria i przekroczenie limitu czasu to są dwa przypadki, a pozostałe auta są na mecie.

Wszyscy są pozytywnie zaskoczeni, jak te samochody świetnie się spisują. My już dawno o tym wiemy i w przyszłym sezonie, kiedy przyjdzie więcej zawodników, Puchar będzie jeszcze bardziej ekscytujący. Duster rządzi!

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!