Za kierowcami Audi kolejny etap wyścigów Formuły E

LeadPhoto Za kierowcami Audi kolejny etap wyścigów Formuły E
Lucas di Grassi na pozycji drugiej, a Daniel Abt na miejscu czwartym: podczas swego pierwszego wyścigu Formuły E na ulicach Rzymu. Dzięki temu Audi Team przeskoczył oczko wyżej w kwalifikacji generalnej.
Content

Kiepski start
Po niezbyt dobrych występach w kwalifikacjach, kierowcy Audi musieli zadowolić się szóstą i dziewiątą pozycją startową. Lucas di Grassi praktycznie dostał się do piątki najlepszych kierowców walczących o Super Pole, ale popełnił drobny błąd na okrążeniu z pomiarem czasu. Daniel Abt nie uzyskał optymalnej pracy opon podczas kwalifikacji.


Skuteczna taktyka
Zarówno Abt, jak i di Grassi, w pierwszej połowie wyścigu oszczędzali energię; po obowiązkowych pit-stopach, systematycznie przeskakując na coraz wyższe pozycje, zmniejszyli ponad dziesięciosekundową stratę do prowadzących w wyścigu. Di Grassi dogonił nawet krótko przed końcem wyścigu lidera stawki Sama Birda i stoczył z nim walkę o prowadzenie. Finałowo był drugi, tracąc do Birda 0,970 sekundy.
Jestem rozradowany, że podczas pierwszego wyścigu Formuły E w Wiecznym Mieście mogłem zdobyć dla Audi podium – powiedział di Grassi. Tuż po starcie byłem na dalekiej, ósmej pozycji, więc miejsce drugie na koniec to fantastyczne osiągnięcie. To był niesamowity wyścig.
Daniel Abt na starcie wyprzedził swego kolegę z zespołu lecz później, z powodu wolniejszego serwisu w pit-stopie, znów przesunął się za niego. Dodatkowo w pierwszej połowie wyścigu Abt stracił kontakt radiowy z technikami w boksie. Byłem zdany na samego siebie – nie otrzymywałem żadnych informacji na temat zarządzania energią – podsumował tę sytuację Abt. Mimo to byłem szybki, a na szczęście z drugim naszym samochodem było wszystko w porządku. Sébastien (Buemi) i André (Lotterer) na dodatek nie ułatwiali mi życia. Straciłem mnóstwo czasu siedząc im na ogonie, zanim nadarzyła się sytuacja do wyprzedzania. Gdybym miał jeszcze jedno okrążenie, mógłbym nawet wskoczyć na podium. Ale jest, jak jest. Możemy być jednak dumni ze zdobycia ważnych, kolejnych punktów, z tego, że miałem najszybsze okrążenie toru i z tego, że z pozycji dziewiątej wybiłem się do czołówki.

Umocnienie pozycji
Daniel Abt, który po tym wyścigu ma już 50 punktów, umocnił się na piątej pozycji klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata ABB FIA Formula E. Lucas di Grassi ma 39 punktów i klasyfikowany jest na miejscu ósmym. W klasyfikacji zespołowej, team Audi Sport ABT Schaeffler przeskoczył w górę, na pozycję czwartą.


Następna runda serii E-Prix odbędzie się 28 kwietnia w Paryżu. 


Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!