Czy FCV ma przyszłość? Część 2

LeadPhoto Czy FCV ma przyszłość? Część 2
Amerykański portal Green Car Reports zebrał zastrzeżenia pod adresem samochodów na wodorowe ogniwa paliwowe w formie 10 pytań i uzyskał odpowiedzi koncernów inwestujących w tę technologię oraz stowarzyszenia Fuel Cell Partnership. Oto druga część tej dyskusji dotycząca infrastruktury tankowania wodoru.
Content

Kilka dni temu opublikowaliśmy podsumowanie odpowiedzi Toyoty, Hondy, Hyundaia i stowarzyszenia FCP na 3 z 10 pytań, w których redaktorzy portalu wyrazili wątpliwości wobec wodorowych ogniw paliwowych sceptyków FCV oraz zwolenników aut elektrycznych. Dyskusja ta ma bezpośredni związek z premierą Toyoty Mirai, która trafi do salonów w Japonii już 15 grudnia, zaś w Europie pojawi się już w przyszłym roku, oraz prezentacją Hondy FCV Concept .

Pytanie 4

Czy są firmy gotowe zaryzykować inwestycje w budowanie niemal od początku infrastruktury tankowania wodoru? Kto wybuduje tysiące stacji kosztujących 1-3 mln USD każda? Który sektor przemysłu będzie w stanie zarobić na produkcji i sprzedaży wodoru?

Większość obecnie działających stacji wybudowały firmy produkujące gazy przemysłowe, np. Air Products, Air Liquide czy Linde. Swoją przyszłość w produkcji wodoru i obrocie nim widzą także nowe firmy, takie jak  Hydrogen Frontier, First Element Fuel czy Stratos Fuel. W Kalifornii budowa części stacji jest dotowana przez rząd stanowy. Dotyczy to w szczególności tych, których działanie opiera się w 100% na energii odnawialnej. Na podobne wsparcie mogą liczyć inwestorzy w Europie czy Japonii. Także producenci samochodów FCV współpracują z dostawcami wodoru, dotując ich lub udzielając pożyczek. Z czasem, gdy zwiększy się skala wykorzystania wodoru, koszty jego produkcji i transportu, a także budowy stacji, znacząco się obniżą i dotacje rządowe nie będą już potrzebne.

Producenci FCV zwrócili też uwagę, że wprowadzanie na rynek wszystkich alternatywnych źródeł napędu wymaga wspólnego wysiłku rządów i prywatnych przedsiębiorstw. Stacje zyskują rentowność, dopiero gdy samochody z danym rodzajem napędu się rozpowszechnią. Dotyczy to w takim samym stopniu stacji ładowania samochodów elektrycznych, które nadal są dotowane, choć pojazdów EV jest już na drogach kilkaset tysięcy.

Pytanie 5

Kilowatogodzina energii napędza samochód elektryczny przez 5-6 km. Ta sama ilość energii użyta do produkcji wodoru pozwoli przejechać samochodem FCV około 2 km. Dlaczego zdaniem firm zaangażowanych w FCV produkcja wodoru dla transportu to dobry sposób wykorzystania energii?

Fuel Cell Partnership zwróciło uwagę, że takie porównanie nie jest do końca adekwatne, gdyż trzeba wziąć pod uwagę energię potrzebną do wyprodukowania elektryczności napędzającej samochody EV. Aby uczciwie porównywać koszt energetyczny obu technologii, trzeba brać pod uwagę całość procesu, wraz z wytwarzaniem i przesyłem energii. Dotychczasowe badania nie są do tego wystarczające, jednak obie technologie wykorzystują energię bardzo efektywnie, szczególnie w porównaniu z samochodami spalinowymi. Producenci FCV są zdania, że całościowy koszt energetyczny jednego km jest podobny dla obu rodzajów napędów. Oczywiście porównywanie bilansu energetycznego dla EV i FCV jest bardzo trudne przede wszystkim dlatego, że na całym świecie prąd wytwarza się bardzo różnymi metodami.

Poleganie tylko na samochodach elektrycznych naraża klientów na niedogodności, takie jak ograniczony zasięg, długi czas ładowania i związane z tym niewygody oraz ograniczenie wielkości samochodu. Producenci samochodów zwrócili uwagę, że klienci rzadko biorą pod uwagę wyłącznie zużycie energii przy wyborze samochodu. Auto, które nie zaspokaja ich potrzeb, nie spotka się z ich zainteresowaniem, nawet jeśli będzie najoszczędniejsze.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich opcji portalu!!